środa, 1 grudnia 2021

dwudzieste trzecie urodziny

Mam z serdecznością dosyć. 

Rok temu urodziny spędziłem w wannie, spowity pianą z butelką fresco i słomką w gębie. Moja ponadczasowa Soszyńska wtedy do mnie wypisywała namiętnie o swoim sfrustrowaniu seksualnym i trochę flirtowaliśmy po starej znajomości. Bo stary wstręt nie rdzewieje. 

Tegoroczne urodziny były przeryczane, a co tam, przejazgotane. Nie potrafię już dłużej, duszę się w swoim idiotycznym związku z nastolatką. Nie wiem czy za tym pomysłem optował jakiś mój guz u przysadki mózgowej czy po prostu doszpikowa infuzja jej idealnymi proporcjami twarzy, naprawdę nie wiem dlaczego ten niecały rok temu pomyślałem, że moje zaangażowanie w relację z pierzącym się podlotem wyjdzie mi jakkolwiek na dobre. To znaczy, fakt, pierwsze parę miesięcy było sielanką. Teraz klasycznie zaczyna mnie nienawidzić. Nie czuję się już kochany ani adorowany ani zaopiekowany. Czuję się jakbym wypadł z gniazda. 
Owszem, jakaś zaródź zdroworozsądkowego głosiku podszeptuje mi, że to ja odpycham od siebie ludzi. Co nie zmienia faktu, że za każdym razem gdy próbuję wniknąć w normalny świat to mnie ten jebany chlew wypluwa. Czuję się jakbym żył na karnawale, ale nikt mi nie zdążył zawczasu wspomnieć, że to maszkarada i ja biorę ten cały pieprznik i grzybnię na kółkach na poważnie. Mordę mam obrzękłą jak jakiś londyński trunkowy. Dlaczego do cholery nikt się dzisiaj nie postarał, żebym czuł się dobrze w swoje urodziny? Chcę mieć ten jeden pieprzony dzień w roku. Jeden. Swój.  Ale nikt nie chce o mnie zadbać, przecież nie jestem dzieckiem. Nie jestem też dorosłym. Naprawdę potrzebuję kochanej ręki. Nie dam sobie rady. Nienawidzę jej tak jak całej reszty. Niczym się już nie wyróżnia w stosunku do mnie. Jestem czyimś pieprzonym chłopaczkiem, marniejącą ozdobą. A czułem się całym jej światem nie tak dawno. Albo dawno. Ja to już pierdolę, nie wiem jak wniknąć. Pierdolęęeeęee!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 czuję się ździebełko jak odlud odpad tartaczny odłamek szrapnela odwiert w bajorze odgniotek na palcu  szantrapy z bielmem  w oku,  od sied...